Adaptacja znanej już milionom czytelników serii Terry'ego Goodkinda "Miecz Prawdy". Po tajemniczej śmierci ojca życie Richarda Cyphera zmienia się nie do poznania. Okazuje się, iż jest on pierwszym od setek lat Poszukiwaczem Prawdy. W jego życiu pojawia się tajemnicza Kahlan Amnell spowiedniczka z krainy Midllandów i okazuje się że to dopiero początek. Światu Richarda zagraża upadek, a on będzie musiał go ratować z rąk złego Rahla Posępnego.
w rolach głównych występują:
Craig Horner i Bridget Regan jako spowiedniczka i poszukiwacz
Craig Parker jako Rahl Posępny
i Bruce Spence jako Zeddicus Zu'l Zorander
mi osobiście się podobał a jak wasze wrażenia?
Offline
obejrzałam tylko parę odcinków, gdyż odkryłam ten serial gdy na TVP1 leciały już ostatnie odcinki ale i te chętnie oglądałam :) serial fajny i wciągający :) i przede wszystkim nie nudzi ;)
Offline
Według mnie druga seria jest o wiele gorsza. Oglądnęłam ot tak, żeby wiedzieć, co i jak, ale żeby mnie jakość szczególnie wciągnęła (tak jak pierwsza), to nie bardzo... Chociaż kilka odcinków było naprawdę fajnych (Chyba trzy pierwsze z tego, co sobie przypominam :))
Pierwsza seria jak najbardziej ok. Opłacało się siedzieć przed telewizorem i czekać, a nigdy nie było wcześniej filmu, który by mnie zainteresował i umilił te chwile., oj ciężko było ..
Ostatnio edytowany przez Alhena (03-09-13 20:19:28)
Offline
jestem absolutnie w szoku, że ten serial Wam sie podobał.
Polecam książki- jak dla mnie ciężko znaleźć lepsze fantasy!
Offline
Alhena napisał:
Według mnie druga seria jest o wiele gorsza.
no i Richard był ładniejszy w 1 serii i według mnie też była lepsza 1 seria :)
Offline
Deschen napisał:
Alhena napisał:
Według mnie druga seria jest o wiele gorsza.
no i Richard był ładniejszy w 1 serii i według mnie też była lepsza 1 seria :)
Ja w ogóle nie lubię aktora, ale w 1. ładniejszy? Niee. A Richard w blond włosach? No przecież cudnie wyglądał :D
Ostatnio edytowany przez Alhena (04-09-13 16:27:43)
Offline
a to nie grał w obu serial ten sam aktor???
W BLOND WŁOSACH??? RICHARDL BLONDYNEM???
O BOSHE, WIDZISZ I NIE GRZMISZ??
Offline
lutka napisał:
a to nie grał w obu serial ten sam aktor???
Wszystkich grali ci sami, ale troszkę pozmieniali ich wygląd. Lekki zarost, mocniejszy makijaż, inne ubrania i tego typu.
lutka napisał:
W BLOND WŁOSACH??? RICHARDL BLONDYNEM???
Acha ^^ I zdecydowanie lepiej mu było. Ja osobiście na początku go nie poznałam. Jak się nie mylę odcinek 13, wart oglądnięcia, naprawdę można się uśmiać.
Offline
wiesz co, nie bardzo mi się chce ściągać teraz ten odcinek..:P
jak widać, ja jestem szalenie zakochana w serii książkowej.. dla mnie Richard jest taki jak w książce- wysoki, zgrabny, muskularny, dobrze zbudowany - tzn szerokie ramiona i wąskie biodra- ciemnowłosy, z przenikliwym spojrzeniem, i delikatnym zarostem...
A niestety Richard serialowy to delikatnie ujmując sprawę- wymoczek, który na dodatek oddał swoja moc.
Poza tym niezgodność serialu z książką jest porażająca ;/ przede wszystkim ksiązka ma drugie dno, napisana jest językiem przystępnym, chociaż nie banalnym. Serial niestety tego nie oddaje ;/
Zedd książkowy jest postacią dobrotliwą ale śmiercionośną- a w czarach nigdy nie popełnia błędów.
Cara jest maszyną do zabijania, podobnie jak Nicci- obie wyglądają niewinnie- wysokie długonogie, olśniewające blondynki...
Denna.. hmmm.... ostrzejsza niż Cara, bardziej niebezpieczna niż Nicci... i chyba okrutniejsza niż Darken Rahl... chociaż Jaganga nikt nie pobije ( nie pamiętam czy ta postać w serialu w ogóle wystąpiła, mimo, iż w książce to własnie on jest "Lokeshem" )
Jedynie Kahlan bym sobie mogła wyobrazić jako tą aktorkę, ale oczywiście postać ksiażkowa jest silniejsza ..
Offline
bilauta_ napisał:
po tym co piszesz Lutka to może i ja skuszę się na tę książkę :)
ja gorąco polecam.
Sama ja przeczytałam już naście razy, nie tylko dla uwielbienia świetnie skrojonej postaci jaka jest Richard, ale i dlatego, że z każdym kolejnym tomem wychodzi drugie dno tej powieści. Książka zmusza do myślenia i pokazuje m.in do czego prowadzi ślepy fanatyzm.
Offline