awwww*.* 32 jest prze ale czegoś brakuje
Offline
Kolorowaa napisał:
awwww*.* 32 jest prze ale czegoś brakuje
pewnie że brakuje, bo 32 jest po prostu nudna.
były w IV super rozdziały, gdzie widać było akcję i uczucia trochę, a to jest po prostu mdło.
Ostatnio edytowany przez lutka (10-11-12 10:28:00)
Offline
Masz rację lutka ;)
jak sądzicie będzie V??
Bo IV według mnie się dziwnie skończyła w końcu jeszcze nie wiemy czy Nilma będzie z Sunilem :3
Offline
Kolorowaa napisał:
Masz rację lutka ;)
jak sądzicie będzie V??
Bo IV według mnie się dziwnie skończyła w końcu jeszcze nie wiemy czy Nilma będzie z Sunilem :3
naprawdę nie wiem co musiałaby wymyśleć coleen. zakonczyła temat, nieco naciąganie, i musiałaby kombinować niezle by coś nowego wykombinować. czasami lepiej już nie ciagnąć pewnych rzeczy, bo pozostaje niesmak.
Offline
niesmak niesmakiem ale ja i tak dalej bym poczytała o losach bohaterów :)
Offline
Jeśli pozwolicie, to dla ciekawych będę wstawiać tu obrazki dla strojów, broni i innych indyjskich rzeczy występujących w tłumaczeniu "Tiger's Destiny" :p
Lehenga:
Offline
Opiekun białego tygrysa
A może "tiger's Dream" będzie o tym, jak daleko w pszyszłości, gdy Ren i Kelsey są na łożu śmierci spotykają Kishana z Anamiką , i wtey V część jest o Kishanie I anamice bo ren i kelsey kaput XD :czyta: ale by było super
Offline
A wiecie co mi ostatnio wpadło do głowy? Że np. Kells i Ren już w V części odejdą, ale zostanie Anik Kishan Rajaram. I on w jakiś sposób spotka Kishana i może wtedy jakoś się akcja rozkręci ;)
A, i lutka słusznie zauważyła mój błąd (OD RAZU ZA NIEGO PRZEPRASZAM). W epilogu, w liście Kishana, nie powinno być "Ona jest twoja", tylko "On jest twój". Chodziło tu o syna Kelsey i Rena. Już go poprawiłam i jeszcze raz przepraszam. Tłumaczyłam to wieczorem i mój móżdżek był już po prostu przemęczony :)
I jeszcze jedna ciekawostka co do epilogu, o której możecie nie wiedzieć:
Pamiętacie, jak Ren chciał wnieść Kells do ich wspólnego domu? To nie było jego 'widzi mi się'. Jest to hinduski zwyczaj, który polega na tym, iż gdy młoda para wchodzi po raz pierwszy do wspólnego domu po ślubie, obowiązkiem męża jest wniesienie panny młodej i przekroczenie wspólnie z nią progu ich mieszkania :] A po czterech dniach obowiązkiem młodej pary jest zespolenie swoich ciał, które poprzedza specjalny rytuał gwarantujący poczęcie dziecka.
Offline
To poczęcie jest bardzo ciekawym tematem, szkoda, że nie wykorzystanym ;-) A na poważnie to spodziewałam się niemal epickiego zakończenia - opis uczuć i Kelsey i Rena. Trochę innej ceremonii ślubnej, tego co było potem. Ale niestety... Szkoda, zostaje niedosyt. Dobrze, że Kishan i Durga się zakochali w sobie. Co do części 5 myślę, że może chodzić o dziecko R&K - może Lokesh jakimś cudem się ożywi i porwie dziecko albo jakieś inne złe moce zechcą ich skrzywdzić?
Offline
AfterAll napisał:
To poczęcie jest bardzo ciekawym tematem, szkoda, że nie wykorzystanym ;-) A na poważnie to spodziewałam się niemal epickiego zakończenia - opis uczuć i Kelsey i Rena. Trochę innej ceremonii ślubnej, tego co było potem. Ale niestety... Szkoda, zostaje niedosyt. Dobrze, że Kishan i Durga się zakochali w sobie. Co do części 5 myślę, że może chodzić o dziecko R&K - może Lokesh jakimś cudem się ożywi i porwie dziecko albo jakieś inne złe moce zechcą ich skrzywdzić?
Cóż, Coleen ewidentnie unikała tematów dwuznacznych i opisywała wyłącznie uczucia platoniczne a jej bohaterowie składali się wyłącznie z twarzy, szyi, czasem opisywała tułow, ale gdy wspomniała o Kishanie w bokserkach to była już rozpusta. trudno się dziwić, że nie opisywała nocy poslubnej. Czułość między bohaterami to miła do czytania odmiana, ale trochę przesadziła :P
a co do Lokesha, cóż, musiałaby wykombinować to jakoś chociaż nie wiem jak, bo starala się krążyć koło legendy o Durdze, a wg niej Mahishasur ewidentnie został całkowicie zniszczony.
Mnie jeszcze jedno zastanawia.... czemu dziecko Kelsey i Rena ma mieć złote oczy???
Kelsey ma brązowe, Ren niebieskie...
Ten złoty kolor się nijak ma:P
i troche to dziwnie wykombinowane- jest II czy III w.p.n.e Kishan zostaje w prszeszłości z Durgą mają dzieci itd...mijaja wieki przychodzi XVII wiek, rodzi się Ren a potem Kishan, i co? historia się powtarza??
Offline
lutka napisał:
Mnie jeszcze jedno zastanawia.... czemu dziecko Kelsey i Rena ma mieć złote oczy???
Kelsey ma brązowe, Ren niebieskie...
Ten złoty kolor się nijak ma:P
może któreś z rodziców Rena miało złote oczy i dziecko odziedziczyło ?? :D
Offline
Minjami napisał:
może któreś z rodziców Rena miało złote oczy i dziecko odziedziczyło ?? :D
Też tak pomyślałam, pewne cechy naszego wyglądu mamy zakodowane w DNA i możemy być bardziej podobnie do dziadków niż np rodziców ;-) Tak przynajmniej ja kombinowałam
Offline
Nie zapominajcie, że jest coś takiego jak dziedziczność cech :)
Offline
AfterAll napisał:
Minjami napisał:
może któreś z rodziców Rena miało złote oczy i dziecko odziedziczyło ?? :D
Też tak pomyślałam, pewne cechy naszego wyglądu mamy zakodowane w DNA i możemy być bardziej podobnie do dziadków niż np rodziców ;-) Tak przynajmniej ja kombinowałam
Dobrze kombinujecie, ale wg praw dziedziczności Menda, dziecko może mieć oczy brązowe po matce ponieważ gen koloru brązowego jest dominujący nad błękitnym. Skoro Ren ma oczy niebieskie to znaczy że posiada geny recesywne, czyli ulegające genom dominującym.
Offline
Czytam te opisy dotyczące końcówki i wiem kilka rzeczy.
Pierwsza: Dla mnie za mało pikantne, ale ja to już prawie same TAKIE LUB PRAWIE TAKIE książki czytam, więc się nie dziwcie.
Drugie: W V części powinno być coś odnośnie przyszłości R&K, Anika i może coś wspomnieć o K&A.
Ostatnio edytowany przez Tigra (11-11-12 20:03:21)
Offline