gatunek: ThrillerRomans
produkcja: Indie
premiera: 15 sierpnia 2012 (świat)
reżyseria: Kabir Khan
Fabuła
Film opowiada historię agenta indyjskich służb RAW, o tytułowym pseudonimie Tiger (Salman Khan). Otrzymuje on tajną misję obserwacji profesora Anwara Jamaala Kidwai'ego (Roshan Seth), wykładającego w dublińskim Trinity College i podejrzanego o szpiegostwo na rzecz pakistańskich służb ISI. W misji Tigerowi towarzyszy agent Gopi (Ranvir Shorey). W Dublinie Tiger znajduje profesora ale swoje zainteresowania kieruje ku jego atrakcyjnej pomocnicy – Zoy'i (Katrina Kaif), w której się zakochuje.Mimo ciągłej wojny prowadzonej przez ich państwa oboje postanawiają zaryzykować i być razem,jednak nie podoba się to ich przełożonym...
Film ogląda się dobrze,przeważają tu sceny kina akcji,brakuje bollywoodzkich piosenek,choć kilka się pojawia. Nieźle zrobiony film, choć nie mogę pozbyć się wrażenia,że tytułowy Tiger jest postacią w stylu Indiana Jonsa i McGivera razem :) wyjdzie cało z każdej opresji nie ważne jak wielki jest niebezpieczeństwo czy odniesione rany.
Nie przepadam za Salmanem-jak dla mnie jest trochę "sztywny" ale za to lubię Katrinę i w filmie mnie nie zawiodła. Film szczególnie wart polecenia fanom filmów akcji. Wielbiciele romansów też nie powinni być zawiedzeni bo przecież jest tu wątek miłości która nie powinna mieć miejsca oraz o staraniach aby ją zatrzymać.
Offline
mam film na dysku chyba w koncu będę musiała się za niego zabrać :)
Nieźle zrobiony film, choć nie mogę pozbyć się wrażenia,że tytułowy Tiger jest postacią w stylu Indiana Jonsa i McGivera razem
faktycznie, kino bolly lubi kopiować pomysły...
wyjdzie cało z każdej opresji nie ważne jak wielki jest niebezpieczeństwo czy odniesione rany.
hehe, polecam Shakti- the power- SRK otrzymuje kilka strzałów w kregosłup, a mimo to wciąż biega i walczy :D
Offline
Ha!
W końcu film obejrzałam, nawet do końca.
Salman Khan mnie nie przekonuje jako aktor, jednak tu był do przetrawienia- i chociaż to absurdalne- najbardziej drażni mnie jego niski wzrost- może dlatego, iż tak naprawdę uważam, że prawdziwy facet zaczyna się dopiero od 1,80 m....
Ale wracając do filmu- Salman do przeżycia, Hawana- na wielki plus, sceny akcji- bardzo porządnie to wyglądało, tylko Katrina miała super gigantyczne usta- czyżby próbowała upodobnić się do Priyanki? :P Zwłaszcza górna warga wyglądała na wiecznie spuchniętą... jej gra aktorska tutaj- podobna do JTHJ z Shahrukhiem, ale musze przyznać, że taniec to nie jedyna rzecz, jaka jej dobrze wychodzi- sceny walk również jej pasują. Jeszcze jedną rzecz w niej lubię- nie jest typową chudzinką :)
Offline