O tak :D A tu się okaże, że jakiś przydali do filmu dadzą :D
Wiecie w czym jest jeszcze problem? Jeszcze nigdy, ale to nigdy nie widziałam filmu, w którym Hindus by się całował. Ta ich hinduska cnota i wierność... boję się, że przez to będą chcieli w rolę braci zaangażować nie-Hindusów :(
Offline
Destiny napisał:
O tak :D A tu się okaże, że jakiś przydali do filmu dadzą :D
Wiecie w czym jest jeszcze problem? Jeszcze nigdy, ale to nigdy nie widziałam filmu, w którym Hindus by się całował. Ta ich hinduska cnota i wierność... boję się, że przez to będą chcieli w rolę braci zaangażować nie-Hindusów :(
Nie a takich scen, ponieważ filmy w Indiach podlegają cenzurze. jest tam 19 zasad, wg których się to odbywa, i te zasady od lat 50 są niezmienne. ponizej te zasady:
1. Nie mogą być gloryfikowane ani usprawiedliwiane żadne zachowania antyspołeczne;
2. Modus operandi (sposób działania) przestępców nie może budzić sympatii, zachęcać do popełnienia przestępstwa;
3. Sceny w filmie nie mogą: pokazywać żadnej formy przemocy wobec dzieci, kpić z ludzi upośledzonych fizycznie i psychicznie, pokazywać przemocy wobec zwierząt;
4. Nie może być scen pokazujących bezpodstawną przemoc i okrucieństwo; scen mogących zmniejszyć wrażliwość widza na zło;
5. Nie może być scen usprawiedliwiających, pokazujących atrakcyjność picia alkoholu;
6. Nie może być scen usprawiedliwiających, pokazujących atrakcyjność zażywania narkotyków i palenia tytoniu (zakaz dotyczący palenia tytoniu został wprowadzony przez rząd indyjski w sierpniu 2005 r. - od stycznia 2006 nie będzie można pokazywać palenia już w żadnym kontekście, a starsze filmy, które takie sceny zawierają zostaną opatrzone specjalną informacją ostrzegawczą )
7. Nie może być scen obscenicznych i wulgarnych, które mogą obrazić uczucia widza;
8. Niedozwolone jest używanie dwuznacznych słów odwołujących się do pierwotnych instynktów (chodzi o słowa mające konotację seksualną);
9. Nie wolno pokazywać zachowań, które w jakikolwiek sposób mogą uwłaczać godności kobiet;
10. Należy unikać scen pokazujących przemoc seksualną wobec kobiet tj. gwałt, molestowanie seksualne. W uzasadnionych przypadkach powinny być one zredukowane do niezbędnego minimum. Nie wolno pokazywać szczegółów / detali;
11. Należy unikać scen pokazujących zboczenia seksualne. W uzasadnionych przypadkach powinny być one zredukowane do niezbędnego minimum. Nie wolno pokazywać szczegółów / detali;
12. Nie wolno pokazywać scen, używać słów o wydźwięku rasistowskim, obrażających uczucia religijne;
13. Nie wolno pokazywać scen, używać słów związanych z quasi naukowymi teoriami antynarodowymi (rozwinięcie pkt. 12 - chodzi m.in. o takie rzeczy jak nazistowskie teorie o rasie aryjskiej);
14. Nie wolno podważać niepodległości i suwerenności Indii;
15. Film nie może narażać na niebezpieczeństwo żadnej z prowincji indyjskich;
16. Nie wolno poddawać dyskusji przyjacielskich kontaktów Indii z innymi państwami;
17. Film nie może swoją treścią zagrażać publicznemu porządkowi;
18. Nie wolno prezentować scen, używać słów znieważających konkretne osoby, nie wolno również okazywać pogardy dla wymiaru sprawiedliwości;
19. Używanie narodowych symboli i emblematów musi być zgodne z zasadami przyjętymi w ustawie z 1950 r. opisującej kiedy można mówić o ich nieprawidłowym użyciu.
niby o całowaniu nic nie ma, ale to podobno jest jakaś niepisana zasada kina bollywood.
Czyli, nie wychodzi to ze strony aktorów tylko reżyserów/ scenarzystów.
Skoro film jest amerykański, może zasady będą nagięte- chociaż i tak nie trzeba aż tak mocno, w końcu Nasza trójka wciąż się całuje głownie po rękach, czołach i skroniach :P
A jak nie... ten aktor Naresh ma obywatelstwo brytyjskie....
Offline
No wiem, że całują się po głowie, rękach itp., ale jednak są sceny prawdziwych pocałunków :D Kurde, może naglą <3
Offline
Destiny napisał:
No wiem, że całują się po głowie, rękach itp., ale jednak są sceny prawdziwych pocałunków :D Kurde, może naglą <3
Jak bym się wcale nie zdziwiła, gdyby film nagrany by był nie w Indiach, tylko w studio nagraniowym :P na zielonym tle, a potem grafik komputerowy dołozyłby odpowiednie widoki :D
Offline
w sumie te zasady co d tworzenia filmów w Indiach nie są takie złe, to że nie promuje się przemocy można tylko chwalić. A zasady odnośnie pocałunków powinni nagiąć :D no bo jak to tak.... :D
lutka napisał:
Destiny napisał:
No wiem, że całują się po głowie, rękach itp., ale jednak są sceny prawdziwych pocałunków :D Kurde, może naglą <3
Jak bym się wcale nie zdziwiła, gdyby film nagrany by był nie w Indiach, tylko w studio nagraniowym :P na zielonym tle, a potem grafik komputerowy dołozyłby odpowiednie widoki :D
mam nadzieję że tak nie będzie-już nie jeden film z potencjałem zmarnowano przez zbytnią ingerencję grafików. A przecież Indie to taki piękny kraj :) można pokazać tak wiele pięknych miejsc i dodatkowo promować Indyjską kulturę..... no ale zobaczymy :) ważne by aktorzy byli porządni ( tj. wystarczająco przystojni aby film można było oglądać) wtedy nawet niedociągnięcia czy to scenografii czy inne nie będą tak widoczne :D
Ostatnio edytowany przez Destiny (08-12-12 11:08:56)
Offline
Jasne, bo całą uwagę skupisz na ciachach, które ci krążą po ekranie, anie na fabule i tle...
Ostatnio edytowany przez Tigra (07-12-12 20:42:11)
Offline
Koldunka napisał:
mam nadzieję że tak nie będzie-już nie jeden film z potencjałem zmarnowano przez zbytnią ingerencję grafików. A przecież Indie to taki piękny kraj :) można pokazać tak wiele pięknych miejsc i dodatkowo promować Indyjską kulturę..... no ale zobaczymy :) ważne by aktorzy byli porządni ( tj. wystarczająco przystojni aby film można było oglądać) wtedy nawet niedociągnięcia czy to scenografii czy inne nie będą tak widoczne :D
Nie no, chociaż odrobinę gry aktorskiej by sie przydało.
Offline
Tigra napisał:
Jasne, bo całą uwagę skupisz na ciachach, które ci krążą po ekranie, anie na fabule i tle...
widać nie zrozumiałaś o co mi chodziło. Wolę oglądać ludzi niż zrobione graficznie tło i otoczenie (uważam że filmy nagrywane w rzeczywistej scenerii są dużo lepsze)
co do fabuły chciałabym aby była w miarę dużym odzwierciedleniem książki,ale to tylko moje pobożne życzenia, wiadomo jak to jest gdy zekranizowana zostaje powieść...(choć mam nadzieję że będzie ok w tym przypadku) a co do tych ciach na ekranie- to fakt wolę oglądać aktorów którzy pasują fizycznie do książkowego opisu, nie gardzę filmami w których postacie to "brzydale" ale skoro książkowi bohaterowi są tacy "cacy" to faktycznie chcę takie osoby widzieć w filmie, bo takie jest w nim założenie. Chyba dość wyraziłam się teraz?
Offline
No, ja im kurde dam grafikę -.- Mają być Indie, bo inaczej foch forever -.- Zresztą piękna Indii nie da się tak po prostu skopiować <3
Offline
Destiny napisał:
No, ja im kurde dam grafikę -.- Mają być Indie, bo inaczej foch forever -.- Zresztą piękna Indii nie da się tak po prostu skopiować <3
za 3 lata sie okaże, co nam pokażą :D
Jakich aktorów wybiorą, gdzie będa nagrywać..
Pierwsza część nie jest trudna do zagrania..dopiero przy II i III mogą mieć trudniej, bo się często bohaterowie przemieszczają po świecie. tu Oregon, tu nagle Himalaje i Nepal, Tybet... ciężko mi uwierzyć, by ich do tego Tybetu zresztą wpuścili.
Wszelkie świątynie hinduskie- wątpię by były prawdziwe, stworzą po prostu plan filmowy, jak w Tomb Reider.
Jednego jestem pewna- bez dobrych aktorów (wygląd + db gra aktorska) i bez dobrych grafików film nie ma szans przebicia.
Ostatnio edytowany przez lutka (08-12-12 11:53:28)
Offline
Lutka wracam jeszcze do mojego typu na Lokesha. Tutaj jest link do jego teledysku, możesz zobaczyć jak prezentuje się na ekranie :)
http://www.youtube.com/watch?v=mHTx0mhRFws
Offline
Koldunka napisał:
Lutka wracam jeszcze do mojego typu na Lokesha. Tutaj jest link do jego teledysku, możesz zobaczyć jak prezentuje się na ekranie :)
http://www.youtube.com/watch?v=mHTx0mhRFws
na filminu wygląda łagodniej, niemniej jednak sie nadaje :D
Offline
Jeju, jak my wytrzymamy te 3 lata :D Co do świątyń, to na pewno nie bd prawdziwe, bo gdyby chcieli kręcić w prawdziwych mieliby mnóstwo problemów. W religii hinduskiej nie wolno np. dotykać posągów, trzeba być specjalnie ubranym (tj. bluzka z długim rękawem i długie spodnie), nie wolno krzyczeć, trzeba zdjąć buty itd.
Offline
Destiny napisał:
Jeju, jak my wytrzymamy te 3 lata :D Co do świątyń, to na pewno nie bd prawdziwe, bo gdyby chcieli kręcić w prawdziwych mieliby mnóstwo problemów. W religii hinduskiej nie wolno np. dotykać posągów, trzeba być specjalnie ubranym (tj. bluzka z długim rękawem i długie spodnie), nie wolno krzyczeć, trzeba zdjąć buty itd.
poza tymi butami, to prawie jak w Watykanie..
Tylko czy do Hinduskich świątyń też selekcję robią tacy przystojni ochroniarze, jak w Watykanie :D
Offline
Hmm... tego nie wiem. Trzeba się jakieś Hinduski zapytać :D
Offline