"Pisnęłam,gdy Ren unieruchomił mnie przykrywając pledem i owijając mnie nim.
Pocałował mnie delikatnie i zatonął na naszym ulubionym krześle ze mną na kolanach.
-Nie możesz się wyrwać z moich szponów ,pani Rajaram- powiedział szorstko.
Położyłam dłonie na jego szyi i przyciągnęłam go bliżej tak,że jego usta znalazły się tuż obok moich .
-I nigdy nie będę chciała-szepnęłam pewna swojego wyboru.
Wiedziałam teraz,że w mojej przyszłości zawsze będzie Ren.
Przeznaczenie wybrało mnie ...
By się z nim zaprzyjaźnić...
By go ocalić...
By go kochać...
I chciałabym spędzić resztę mojego życia robiąc po prostu to."
Część IV, Epilog, strona ?
To taka wzruszająca końcówka ^^
Ostatnio edytowany przez Khandi (30-04-13 19:27:19)
Offline
NAJLEPSZA Z CAŁEJ SERII! Jak to tłumaczyłam, to się normalnie poryczałam *-* Ale i tak wolę koniec gdzie są dzieci Rena i Kells. Anik i Camala >.<
Jak dostanę po pl książkę, to w razie czego poprawię cytat i dodam stronę :)
Offline
Król Rajaram
Ja chce to mieć już na półce!
Offline
jeszcze trochę :D
Offline
judryk2003 napisał:
Ja chce to mieć już na półce!
A ja już mam <3
Offline
Zwiedzający
Khandi napisał:
judryk2003 napisał:
Ja chce to mieć już na półce!
A ja już mam <3
ja też już mam i czytam po nocach jak mama nie widzi bo mi zabiera. ma już dosyć tego że cały czas siedzę z nosem w Klątwie. a ten cytat... piękne. po prostu piękne.
Offline
Mi dzisiaj Moondrive przesłał. Fajnie chociaż raz w życiu wygrać ^^ Ale ja teraz chcem na półce II część "Intruza", a nawet jeszcze nie wyszła :cry:
Offline
Ten cytat jest boski! Wspaniałe zakończenie...
Offline
Tak, jeden z moich ulubionych C: macie tutaj moje xD
Mój wewnętrzny kompas wskazywał na niego. To on był moją gwiazdą przewodnią. Moją północą. Był piękny. Był niesamowity. Doskonały.
I krwawił.
- Czy ja widzę młodszego z książąt? - Prychnął Lokesh - doprawdy, jego odporność jest męcząca.
To mnie powaliło xD
Ostatnio edytowany przez Altar (15-06-13 15:01:39)
Offline
Altar napisał:
Tak, jeden z moich ulubionych C: macie tutaj moje xD
Mój wewnętrzny kompas wskazywał na niego. To on był moją gwiazdą przewodnią. Moją północą. Był piękny. Był niesamowity. Doskonały.
I krwawił.- Czy ja widzę młodszego z książąt? - Prychnął Lokesh - doprawdy, jego odporność jest męcząca.
To mnie powaliło xD
Ostatni jest powalający :D "jego odporność jest męcząca ". :p No sorki Lokesh ale to Kishan , uparciuch z niego :p <3
Offline