Ja zdecydowanie Kelsey, w końcu tyle "ze mną" przeszła ;)
Ale sądzę, że gdyby książka przedstawiała życie Anamiki, albo to ona jakimś cudem pierwsza poznała oba tygrysy, to chyba ona byłaby moją faworytką ^,^ W końcu była dobrym strategiem, dbała o swoich ludzi, miała brata bliźniaka (wręcz kocham bliźnięta xD )i wgl mogłabym dużo wymieniać ;)
To co, że mnie wkurzała... Kelsey czasami też :D
Offline
Początkujący
Anamika ? Może już jako Durga. Kiedy była śmiertelniczką wydawała się gorsza niż Randi !
Offline
Jako Durga też do najsilniejszych czy najmądrzejszych nie należała :P
Offline
A ja tam wybieram Anamikę, wolę ją od Kells :p
Offline
Karmiący zwierzęta
Jeśli mam być szczera to za żadną nie przepadam ale jeśli mam wybrać, to wolę Anamike. Przynajmniej w poprzednich częściach jako Durga była fajna
Offline