Re: "- Zeżarłeś wszystkie..."
Fragmnety z kłótnią braci są najlepsze!! Ogólnie w książce było mało momentów, w których razem rozmawiali i przyznam, że troche mi tego zabrakło ;)
W pewnej chwili kamień z sufitu oberwał się i spadł mi na noge ale przeniknął przez nią jak przez ducha. Krzyknąłem i właśnie wtedy złoty promień wleciał mi do ust. Zachłysnąłem się i poczułem jak przenika przez moje ciało. Przed oczami stanęło mi białe światło, poczułem mocne popchnięcie a potem nie było już nic. (...)
Obudziły mnie głosy. Znajome głosy. Poczułem, że ktoś trzyma mi ręke na czole i łagodnym głosem mówi:
-Wstawaj
Jęknąłem. Za jasno.
-Proszę cie wstawaj już.
Z trudem otworzyłem oczy. Zaczekałem aż kolorowe kropeczki nabiorą normalnych kształtów i poznałem go. Kadam