#1 18-02-13 13:51:33

 Koldunka

Phet

12692383
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 20-11-12
Posty: 214
Punktów :   
Ulubiona postać: Dhiren
Ulubiona część: IV
Ulubiona para KT: Kelsey i Dhiren

Marwari

Nie wiem czy ktoś z was zwrócił kiedykolwiek uwagę przy oglądaniu filmów bolli (szczególnie tych historycznych) na występujące tam konie.
Jest to rdzenna indyjska rasa - MARWARI. Praktycznie w filmach tego typu nie pojawiają się inne rasy
Charakterystyczne dla tych koni są sierpowato zakręcone uszy,nadaje im to niezwykły wygląd :)Hindusi są przywiązani do swoich koni i wysoko je cenią,na przeróżnych targach konie te paradują obwieszone kwiatami i zdobioną uprzężą. W internecie znajduje się sporo filmików przedstawiających te konie przy okazji wspomnianych już targów,czy też rajdów do których konie te są przeznaczane. Niestety pisemnych informacji na ich temat jest b.mało.
W Europie znajduje się podobno kilka sztuk,w Polsce ich nie ma.
Myślę, że rasa ta jest o tyle ciekawa , że w niewielu publikacjach jakie można znaleźć na ich temat powtarza się podkreślanie odwagi i lojalności tych koni wobec jeźdźca.
Marwari  był koniem bojowym, niezwykle dzielnym podczas bitwy. Mówiło się, że nawet ranny wyniesie swego jeźdźca z wrzawy bitewnej, a jeśli ten spadnie na ziemię, koń pozostanie, stojąc nad nim do końca.Osłaniały one jeźdźców gryząc i kopiąc zbliżających się nieprzyjaciół. Filmowy "najsłynniejszy" Marwari to chyba Pawan-koń księcia Aśoki ( Z filmu Aśoka Wielki). Jeszcze jedną ciekawostką jest fakt , że oficjalnie konie te są zaliczane do gr kuców, także w zasadzie nie powinno się ich nazywać końmi a kucami Marwari.
http://i46.tinypic.com/2dgnn90.jpg
http://i48.tinypic.com/11ab97r.jpg
http://i48.tinypic.com/2zsbepz.jpg
http://i47.tinypic.com/igx98i.jpg
http://i47.tinypic.com/sbojmr.jpg

Ostatnio edytowany przez Koldunka (18-02-13 13:55:06)


http://i61.tinypic.com/2m5miva.gif

                      "(...)-Zawsze byłaś taką upartą,ślepą,bezmyślną dziewczyną?
                                         -Czyżbyś nazwał mnie głupią?
                       -Owszem,tyle że w nieco bardziej poetycki sposób! (...) "

KT. Wyprawa

Offline

 

#2 18-02-13 14:12:58

 lutka

Administrator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 30-09-12
Posty: 1239
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II

Re: Marwari

patrząc na nie, wydawać by sie mogło, że są wielkie i potężne- dopóki sobie człowiek nie przypomni, że Indusi to raczej niespecjalnie wysocy ludzie.
Nie miałam pojęcia, że w Indiach jest też osobna rasa koniowatych :)


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Och, wiem, mogło być gorzej, mogliście dać mi jakiś pierścień i wskazując na wschód, powiedzieć, że trzy tysiące kilometrów dalej jest Mordor, ale i tak łatwo nie było.
"Złodziej dusz" Aneta Jadowska

http://i42.tinypic.com/2uqiwwk.jpg

Offline

 

#3 18-02-13 15:02:02

 Koldunka

Phet

12692383
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 20-11-12
Posty: 214
Punktów :   
Ulubiona postać: Dhiren
Ulubiona część: IV
Ulubiona para KT: Kelsey i Dhiren

Re: Marwari

Są dość niskie mają od 140-160 cm w kłębie (kłąb to punkt na grzbiecie konia,można powiedzieć że znajduje się on na szczycie łopatki,początek szyji konia). Rasa nie jest jeszcze wyrównana stąd taka rozbieżność wzrostu.
Ze względu na uszy są ewenementem wśród koni :) W Indiach występuje jeszcze jedna podobna do Marwari rasa koni -Kathiawari. Wspólne dla tych ras są właśnie uszy.


http://i61.tinypic.com/2m5miva.gif

                      "(...)-Zawsze byłaś taką upartą,ślepą,bezmyślną dziewczyną?
                                         -Czyżbyś nazwał mnie głupią?
                       -Owszem,tyle że w nieco bardziej poetycki sposób! (...) "

KT. Wyprawa

Offline

 

#4 18-02-13 19:09:54

 lutka

Administrator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 30-09-12
Posty: 1239
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II

Re: Marwari

Koldunka napisał:

Są dość niskie mają od 140-160 cm w kłębie (kłąb to punkt na grzbiecie konia,można powiedzieć że znajduje się on na szczycie łopatki,początek szyji konia). Rasa nie jest jeszcze wyrównana stąd taka rozbieżność wzrostu.
Ze względu na uszy są ewenementem wśród koni :) W Indiach występuje jeszcze jedna podobna do Marwari rasa koni -Kathiawari. Wspólne dla tych ras są właśnie uszy.

hehe, wiem gdzie jest kłąb :) u psów się mierzy wysokość w kłębie..
Jeżdżę konno od 12 lat, moje ciało nosi tego skutki (np źle zrosniete żebra)  :P
Ogólnie skłaniam się do koni masywnych (zwłaszcza zimnokrwistych gigantów) ale i wśród gorącokrwistych jest wiele ras, na których widok przyspiesza mi serce :)
Załączysz zdjęcie tej drugiej rasy ?


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Och, wiem, mogło być gorzej, mogliście dać mi jakiś pierścień i wskazując na wschód, powiedzieć, że trzy tysiące kilometrów dalej jest Mordor, ale i tak łatwo nie było.
"Złodziej dusz" Aneta Jadowska

http://i42.tinypic.com/2uqiwwk.jpg

Offline

 

#5 18-02-13 20:18:00

 Koldunka

Phet

12692383
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 20-11-12
Posty: 214
Punktów :   
Ulubiona postać: Dhiren
Ulubiona część: IV
Ulubiona para KT: Kelsey i Dhiren

Re: Marwari

hehe pisałam wyjaśnienie o kłębie dla niewtajemniczonych :)
http://i47.tinypic.com/mr77zo.jpg
http://i48.tinypic.com/15h1tsk.jpg
obie rasy są b.podobne,trudno je rozróżnić choć myślę , że wśród Marwari lepiej jest widoczny wpływ koni innej krwi np. arabów lub achał-tekinów. Są jakby szlachetniejsze w typie. Zdecydowanie Marwari cieszą oko, w przypadku Kathiawari nie mogę się pozbyć wrażenia "zabiedzonych" koni.

Mój dziadek lubował się w zimnokrwistych koniach :) zawsze miał kilka sztuk-najczęściej w typie sokólskim i sztumskim.
Ja osobiście jestem zakochana w koniach Andaluzyjskich i Fryzyjczykach-ale w tym starszym barokowym typie, współczesne fryzy nie są dla mnie tak widowiskowe,wraz z masywną budową utraciły wg mnie sporo na elegancji nie tylko wyglądu ale też w ruchu.

Ostatnio edytowany przez Koldunka (18-02-13 20:19:39)


http://i61.tinypic.com/2m5miva.gif

                      "(...)-Zawsze byłaś taką upartą,ślepą,bezmyślną dziewczyną?
                                         -Czyżbyś nazwał mnie głupią?
                       -Owszem,tyle że w nieco bardziej poetycki sposób! (...) "

KT. Wyprawa

Offline

 

#6 18-02-13 21:11:03

 lutka

Administrator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 30-09-12
Posty: 1239
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II

Re: Marwari

Achał-tekiny- moje marzenie..

Fryzy- lubię w nich to, że mają w sobie pierwiastek ciężkości zimnokrwistych... (wpisz sobie w google Frederik the great- jeden z piękniejszych fryzów jakie widziałam)

Koniki Polskie- przed nimi czuje największy respekt- największą liczbę spadków z siodła miałam własnie z koników polskich a co za tym idzie, kilka tomografii, złamane żebra i pogruchotaną kość ogonową.. :D

Trakeny- życiowy cel mojego męża

Oldenburgi- cóz- jednego prawie, że kupiłam w sierpniu zeszłego roku, ale poszłam po rozum do głowy... może za parę lat..?

a konie zimnokrwiste o których wspominalaś- szkoda, że jest ich coraz mniej..;/

Ostatnio edytowany przez lutka (18-02-13 21:13:08)


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Och, wiem, mogło być gorzej, mogliście dać mi jakiś pierścień i wskazując na wschód, powiedzieć, że trzy tysiące kilometrów dalej jest Mordor, ale i tak łatwo nie było.
"Złodziej dusz" Aneta Jadowska

http://i42.tinypic.com/2uqiwwk.jpg

Offline

 

#7 18-02-13 22:13:26

 Koldunka

Phet

12692383
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 20-11-12
Posty: 214
Punktów :   
Ulubiona postać: Dhiren
Ulubiona część: IV
Ulubiona para KT: Kelsey i Dhiren

Re: Marwari

uhuhuhu widzę , że miałaś barwną przygodę z konikami polskimi :)

Frederik the great-uzewnętrznia wszystko to co wg mnie powinien mieć fryzyjczyk: mocną ,harmonijną budowę,obfitą grzywę i ogon,piękny intensywny pigment bez rudawych prześwitów... Jest to idealny przedstawiciel tej rasy.   W tych koniach piękne jest to, że wystarczy na nie spojrzeć a dostrzega się bijącą od nich dumę. :heart:
Wspomnianych sokólskich i sztumskich koni faktycznie ubywa,a to na skutek krzyżowania z ardenami. Polecam blog miłośnika koni zimnokrwistych,jest tu sporo informacji nie tylko o rodzimych koniach ale też importowanych do Polski.       http://konie-z-zimna-krwia.bloog.pl/?ticaid=61016e

Jakiś czas temu zaczęłam interesować się poza fryzami i andaluzami  :czyta: , końmi rasy Tinker. Urocze kudłacze,występujące w całej gamie kolorystycznej zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Są dość masywnie zbudowane więc może Ci się też spodobają :)   wrzucam kilka ich zdjęć
http://i47.tinypic.com/209omrm.jpg
http://i45.tinypic.com/123kyzs.jpg
http://i47.tinypic.com/fo4102.jpg



Jednak nie zmienia to moich cichych marzeń o karym andaluzyjczyku bez odmian  -najlepiej z hodowli Majestic Andaluzians :D
Marzenie ściętej głowy- zakup takiego konia musiałabym poprzedzić napadem na bank :/ Ale co tam dobrze , że za marzenia nie trzeba płacić :)

Ostatnio edytowany przez Koldunka (18-02-13 22:17:43)


http://i61.tinypic.com/2m5miva.gif

                      "(...)-Zawsze byłaś taką upartą,ślepą,bezmyślną dziewczyną?
                                         -Czyżbyś nazwał mnie głupią?
                       -Owszem,tyle że w nieco bardziej poetycki sposób! (...) "

KT. Wyprawa

Offline

 

#8 19-02-13 08:33:13

 lutka

Administrator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 30-09-12
Posty: 1239
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II

Re: Marwari

Tinkery- jak najbardziej znam ale one mają max 150 w kłębie i są srokate.

A ja preferuję prawdziwe olbrzymy jak shire'y i clydesdale :) czyli od 175 cm w górę- i do tego maść jak najbardziej jednolita. Cóż- mała jestem, więc  tak jak inni mali ludzie- lubię rzeczy wielkie:

http://i46.tinypic.com/14x12wy.jpg

hehe- spadanie z małych koni mam już zaliczone, teraz jak spadać to z konkretnych :P Żartuję oczywiście, spadanie nie należy do rzeczy najprzyjemniejszych, ale podobno jak się nie odbębni 7 spadków, nie nauczy sie jeździć. Koniki Polskie dały mi się naprawdę w kość, nie spotkałam się jeszcze z inteligentniejszymi bestiami- a już najbardziej klaczka do hipoterapii w którym raz miałam przyjemność pracować z dziećmi niepełnosprawnymi- jak nie chciała chodzić, tak ruszała mięśniami na grzbiecie, że za Chiny Ludowe, nie dałam rady się na niej utrzymać :P Spadki z koni dużych  (jak wielkopolaki) u mnie kończyły się wiszeniem na szyi konia.


aaaa, co do koni tych indyjskich- dzisiaj jeszcze raz obejrzałam film Aarya 2- i jest tam scena, gdzie owego konika widać :) Uszy ma rzeczywiście śmieszne.


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Och, wiem, mogło być gorzej, mogliście dać mi jakiś pierścień i wskazując na wschód, powiedzieć, że trzy tysiące kilometrów dalej jest Mordor, ale i tak łatwo nie było.
"Złodziej dusz" Aneta Jadowska

http://i42.tinypic.com/2uqiwwk.jpg

Offline

 

#9 19-02-13 12:38:03

 Koldunka

Phet

12692383
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 20-11-12
Posty: 214
Punktów :   
Ulubiona postać: Dhiren
Ulubiona część: IV
Ulubiona para KT: Kelsey i Dhiren

Re: Marwari

Ta klacz konika polskiego musiała być niezwykła-nie słyszałam aby konie wykorzystywane w hipoterapii chwilami "stawiały" się i skoro nie chcą czegoś zrobić to ani rusz :) to jeszcze bardziej udowadnia jakimi inteligentnymi bestiami są konie :)

Z zimnokrwistych mnie urzekły Perszerony-widziałam kiedyś piękną bryczkę zaprzężoną w dwa siwe ogiery,widok był niesamowity :D
Od tej chwili są moim number 1 wśród "grubasów" :D
http://i50.tinypic.com/30trjls.jpg



Wracając do Marwari:
natknęłam się na pewien artykuł w którym podane są ciekawostki na temat ich umaszczenia.
Otóż Hindusi białe Marwari  używają w celach religijnych,białe umaszczenie ma symbolizować czystość duchową .

http://i48.tinypic.com/5120sg.jpg


Kare uważane są za pechowe,(nie rozumiem tego-czarne znaczy gorsze?bo co kojarzy się ze złem?....skoro tak to chyba mam w sobie coś z Lucyfera bo kocham karusy  XD )  choć występują dość często i wg źródeł osiągają wysokie ceny.
http://i49.tinypic.com/2eek9cx.jpg


Siwki,są najbardziej pożądane,i poszukiwane, podobno są najbardziej oddane człowiekowi.
http://i49.tinypic.com/5lywix.jpg


Srokate Marwari również są popularne wśród nabywców i  również wysoko cenione. Jednak ustępują unikatowości siwkom.
http://i45.tinypic.com/35aoyg9.jpg


Kolejną ciekawostką dotyczącą maści są białe odmiany na nogach. Koń jednolicie umaszczony, posiadający wszystkie białe kończyny nie dość, że uważany za szczęśliwego ma także to szczęście przekazywać właścicielowi. Im więcej powierzchni kończyn zajmują białe odmiany tym lepiej. ( Ha i tu moje karusy "odbiją" sobie pecha-wśród Marwai odmiany na nogach występują przeważnie tylko u karych osobników,rzadziej u kasztanów )

http://i49.tinypic.com/mrwnj7.jpg
http://i46.tinypic.com/2znn33b.jpg
http://i48.tinypic.com/wjvc6.jpg


http://i61.tinypic.com/2m5miva.gif

                      "(...)-Zawsze byłaś taką upartą,ślepą,bezmyślną dziewczyną?
                                         -Czyżbyś nazwał mnie głupią?
                       -Owszem,tyle że w nieco bardziej poetycki sposób! (...) "

KT. Wyprawa

Offline

 

#10 19-02-13 13:06:21

 lutka

Administrator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 30-09-12
Posty: 1239
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II

Re: Marwari

Ta klacz konika polskiego musiała być niezwykła-nie słyszałam aby konie wykorzystywane w hipoterapii chwilami "stawiały" się i skoro nie chcą czegoś zrobić to ani rusz :) to jeszcze bardziej udowadnia jakimi inteligentnymi bestiami są konie :)

Trudno powiedzieć, żeby ta klacz sie stawiała- to było wcielenie spokoju, i dla tych niepełnosprawnych dzieci była lepsza jeszcze niż pies.
Nie zawsze jednak chciała współpracować z osobami, które z nią na co dzień nie pracowały- wówczas nie brykała, nie wierzgała, nie ciągneła łbem- ona w taki sposób poruszała mięśniami grzbietu, że raz zdarzyło mi sie z niej spaść, gdy klacz po prostu stała na padoku - fakt że na konikach polskich lubiłam jeździć na oklep-może gdybym miała siodło, upadek nie byłby tak banalny do wywołania. Ja sama kilka lat temu dzierżawiłam skrzyżowanie konika polskiego z Arabem- w Ivanie był duch i ciało konika polskiego i prędkość i zwinność Araba. Uwielbiałam jego samego i jego charakter, zwłaszcza że chodził za mną jak pies, i nigdy nie musiałam go go niczym pętać. Był nieszczęśliwy na padoku, w terenie zaś uwidaczniała sie jego zadziorność i charyzma- dwa razy wylądowałam przez niego na tomografii głowy.

http://i48.tinypic.com/2zz1cw3.jpg





Otóż Hindusi białe Marwari  używają w celach religijnych,białe umaszczenie ma symbolizować czystość duchową .

Biały jest u Hindusów kolorem żałoby, prawdopodobnie więc białe konie były łącznikami ze światem duchowym.




Kare uważane są za pechowe,(nie rozumiem tego-czarne znaczy gorsze?bo co kojarzy się ze złem?....skoro tak to chyba mam w sobie coś z Lucyfera bo kocham karusy  XD )  choć występują dość często i wg źródeł osiągają wysokie ceny.

Czarnuch przecudny. Nie wiem co może oznaczać czarny kolor w Indiach ale..
Varna- czyli hinduskie określenie kast  oznacza między innymi barwę- im wyższa warna- tym jaśniejszy kolor skóry- może więc tutaj trzeba by było szukać rozwiązania? Gdzieś też czytałam że czarny kolor przynależny był demonom i myśliwym... czarna była także Kali, ale czasem i Wisznu przedstawiany był z czarną twarzą, czyli z tym kolorem nie może być tak źle, skoro taki Bóg jest  czarny...

A co do Lucyfera- nie bez powodu jego imię znaczy Niosący światło- czy znasz legendę, dlaczego Lucufer został strącony z Nieba, mimo że był jednym z serafinów najbliższych Bogu?


Srokate Marwari również są popularne wśród nabywców i  również wysoko cenione.

Srokacze można obejrzeć w filmie Aarya 2 oraz Urumi.


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Och, wiem, mogło być gorzej, mogliście dać mi jakiś pierścień i wskazując na wschód, powiedzieć, że trzy tysiące kilometrów dalej jest Mordor, ale i tak łatwo nie było.
"Złodziej dusz" Aneta Jadowska

http://i42.tinypic.com/2uqiwwk.jpg

Offline

 

#11 20-02-13 10:51:39

 Koldunka

Phet

12692383
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 20-11-12
Posty: 214
Punktów :   
Ulubiona postać: Dhiren
Ulubiona część: IV
Ulubiona para KT: Kelsey i Dhiren

Re: Marwari

A co do Lucyfera- nie bez powodu jego imię znaczy Niosący światło- czy znasz legendę, dlaczego Lucufer został strącony z Nieba, mimo że był jednym z serafinów najbliższych Bogu?

Tak czytałam o tym. Co prawda jest kilka wersji,ale powtarza się wątek o tym , że Lucyfer sprzeciwił się Bogu ponieważ nie chciał służyć ludziom,za to został wygnany albo raczej "strącony" z nieba. Stąd mówi się o nim "upadły anioł'. Rzymianie imieniem Lucyfera określali też Gwiazdę Polarną.   Wg jeszcze innych Lucyfer był uznawany za brata Chrystusa i twórcę buddyzmu i hinduizmu.  Ciekawa postać, łączy w sobie wiele sprzeczności. Nie zmienia to jednak faktu, że obecnie Lucyfer kojarzy się przede wszystkim z piekłem i złem, jako władca piekieł.


Ivan był piękny :) niezwykłe połączenie ras :) Nie dziwię się , że nie cieszył go pobyt na padoku-araby kochają przestrzeń,więc nawet będąc w połowie arabem musiał źle się czuć ograniczony przez ogrodzenie.   

Można powiedzieć , że wychowałam się wśród zimnokrwistych koni dziadka,i to z takiego typu końmi miałam do czynienia przez większą cz.życia.  B.dobrze je wspominam :) Pamiętam jednak jeszcze Magnata-gorącokrwistego ogiera który miał okropną cechę nadymania się w czasie zapinania popręgu-nie raz siodło kierowało się w inną stronę niż koń.  W moim przypadku obeszło się bez większych wypadków z udziałem koni,no może poza jednym przypadkiem. Jako dziecko chciałam przejść do stajni,nie zauważyłam jednorocznego ogierka który biegał luzem po gospodarstwie dziadka i cóż skończyło się na tym, że rozpędzony źrebak przewrócił mnie i przebiegł przeze mnie, cudem nie nadeptując na mnie.   Na szczęście nigdy nie spadłam z konia, ale może wiąże się to z tym , że jako wierzchowców używałam "grubasów" dziadka i one nie miały takiego temperamentu jak gorącokrwiste. Byłam też za mała na jakieś wielkie wyczynowe jeździectwo-zwykłe terenowe przejażdżki.  Teraz po kilku latach bez jazdy konnej czuję się jakbym nigdy nie jeździła.


http://i61.tinypic.com/2m5miva.gif

                      "(...)-Zawsze byłaś taką upartą,ślepą,bezmyślną dziewczyną?
                                         -Czyżbyś nazwał mnie głupią?
                       -Owszem,tyle że w nieco bardziej poetycki sposób! (...) "

KT. Wyprawa

Offline

 

#12 20-02-13 11:09:15

 lutka

Administrator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 30-09-12
Posty: 1239
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II

Re: Marwari

Mam nadzieje, że z Ivanem wszystko w porządku jest teraz- od kilku lat nie miałam wieści od jego właścicielki.

Aaa, oglądałam dzisiaj film-baśń "Magadheera"-  na te indyjskie konie można się napatrzeć, włącznie i z czarnymi (należały właśnie dla wojowników) i 4 białymi "sztukami" zaprzężonymi w rydwan.

ps. O Lucyferze najpiękniejsza legenda jest opisana w Sadze o Ludziach Lodu :)


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Och, wiem, mogło być gorzej, mogliście dać mi jakiś pierścień i wskazując na wschód, powiedzieć, że trzy tysiące kilometrów dalej jest Mordor, ale i tak łatwo nie było.
"Złodziej dusz" Aneta Jadowska

http://i42.tinypic.com/2uqiwwk.jpg

Offline

 

#13 20-02-13 11:13:14

 Koldunka

Phet

12692383
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 20-11-12
Posty: 214
Punktów :   
Ulubiona postać: Dhiren
Ulubiona część: IV
Ulubiona para KT: Kelsey i Dhiren

Re: Marwari

Czytałam całą sagę Pani Sandemo :) i cz. o Sadze i Lucyferze była najlepsza :)

Magadheera? hmmm już szukam :D   tym bardziej , skoro są tam kare Marwari :D


http://i61.tinypic.com/2m5miva.gif

                      "(...)-Zawsze byłaś taką upartą,ślepą,bezmyślną dziewczyną?
                                         -Czyżbyś nazwał mnie głupią?
                       -Owszem,tyle że w nieco bardziej poetycki sposób! (...) "

KT. Wyprawa

Offline

 

#14 20-02-13 11:28:42

 lutka

Administrator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 30-09-12
Posty: 1239
Punktów :   
Ulubiona postać: Kishan
Ulubiona część: II

Re: Marwari

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Och, wiem, mogło być gorzej, mogliście dać mi jakiś pierścień i wskazując na wschód, powiedzieć, że trzy tysiące kilometrów dalej jest Mordor, ale i tak łatwo nie było.
"Złodziej dusz" Aneta Jadowska

http://i42.tinypic.com/2uqiwwk.jpg

Offline

 

#15 25-02-13 16:40:27

 The Temari

Fanindra

Skąd: Zabrze
Zarejestrowany: 19-02-13
Posty: 276
Punktów :   
Ulubiona postać: Dhiren
Ulubiona część: Klątwa Tygrysa - Przeznaczenie
Ulubiona para KT: Ren i Kelsey

Re: Marwari

Ile z tego bloga można dowiedziec się przydatnych informacji, nie tylko na temat K.T ;)


http://img406.imageshack.us/img406/7620/temari2sp7xv2.gif

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
HĂślzlhof www.berlin-hotel.pl