lutka - 15-05-13 23:29:46

Tragedia Mahishasura- czyli o królu, który pożądał zbyt mocno


http://i39.tinypic.com/24czjh2.jpg


W dosłownym tłumaczeniu, Mahishasur  oznacza Bawoli Demon. Istnieje o nim wiele legend,  lecz czy on naprawdę był demonem, czy może ciemnoskórym, atletycznie zbudowanym królem z kraju niearyjskiego?

Historia o Mahishasurze siega już niemal 3000 tysięcy lat, kiedy toczyły się walki między Aryjczykami, którzy szerzyli swoje panowanie w Indiach, podbijając tereny wzdłuż rzeki Sindh (dopływ Yamuny) i dalej wzdłuż Gangesu podbijając także ludy zamieszkujące te ziemie.  Ludzie z królestwa Mahishasura czcili bawoły jako swój totem. Mahishasur był naturalnym przywódcą i miał doskonale wyszkolone wojsko, strzegące granic sąsiadujących z ziemiami Aryjczyków. PO każdej zwycięskiej bitwie, król zbierał łupy, bogactwa, broń i kobiety aryjskie, pozostawiając wroga pogrążonego w wściekłości. Był niepokonany i szybko podporządkował swojej woli tereny Aryavarty. Aryjczycy bali się Mahishasura, który idąc w bój i prowadząc swoje wojsko zakładał na twarz maskę bawoła, a na czubku miecza mając zawsze zakrwawioną głowę zabitego Aryjczyka.

Król był potężnie zbudowany, przystojny o ciemnych włosach. Wśród swoich żołnierzy budził powszechny podziw. Był męski, obdarzony ogromnym libido i ego., które rosły wraz z kolejnymi sukcesami. I to właśnie jego ego i libido doprowadziły go do klęski, gdy postanowił porwać wielką Królową Aryjczyków. W ten sposób, jego tragedia stała sie inspiracją dla Ravany.

Wielka królowa żyła i władała północną częścią Aryabarty. Była uwielbiana przez ludzi za jej urodę, męstwo i empatię. Dosłownie była czczona przez swoich poddanych. Wzbudzała także wielki szacunek wśród swojego wojska.

We wczesnym etapie swoich podbojów, Mahishasur zgodnie ze swoimi planami wypalił sobie przejście przez ziemie sąsiadujące z Aryabartą. Ale wojsko z tych terenów, wspomagane bez wojska królowej stawiały mu duży opór. Wkrótce jego armia zaczęła maleć wobec sztywnego oporu aryjczyków. W głębi ziem Aryabarty, jego oddział był coraz słabszy. Wojsko malało. Krol, który wzrastał wcześniej w chwale poległ, błędnie oceniając sytuację- wierzył, że będzie w stanie oczarować Wielką królową, i w ten sposób wyjdzie z walki zwycięski. Kontynuował swoje działania, wysyłając posłańców do królowej z żądaniami niemożliwymi do przyjęcia przez Aryjczyków. Wielka Królowa wysłała Mahishasurowi ostrzeżenie, jednak on nie przejął się nim. Czy był zakochany, i nie zauważył, że przekroczył już granicę swoich działań?
Aryjska królowa przegrupowała swoje wojsko i poprowadziła je samodzielnie przeciwko armii Mahishasura. Ten próbował wszelkich swoich militarnych sztuczek jednak bez powodzenia. Modlił się do swego boga, nosząc swoją szczęśliwą maskę i szarżując w kierunku Królowej, planując ją pochwycić i porwać. Była ona jednak za szybka dla zmęczonego Asura. Przebiła włócznią jego pierś. Na wpół żywy Mahishasur został przechwycony przez wroga. królowa nie zastanawiając się, kazała swoim dowódcom wrzucić wciąż żywego Mahishasura do klatki z lwami.  Ten wielki bohater mógł mieć o wiele godniejsze życie i śmierć, gdyby tylko nie pragnął przekroczyć swoich możliwości. Wielkie zwycięstwo królowej z czasem obrosło w wieczną opowieść o walce dobra ze złem. Ludzie zaczęli czcić królową jako boską siłę. Gdy jej historia została zapisana z aryjskich Puranach, królowa otrzymała imię bogini Durgi, która prowadziła do pokonania "durgati", czyli nieszczęścia.
Istnieją dwa sposoby zakończenia tej historii. Możemy stwierdzić, że Mahishasur zasłużył na swój zły koniec, ponieważ sam był złym człowiekiem i walczył przy pomocy oszustwa. Możemy tez jednak stwierdzić, że Mahishasur był ambitnym wojownikiem,, który walczył z Aryjczykami, poszerzając swoje terytorium- czyniąc podobnie jak wróg, który spychał jego lud coraz bardziej na południe, za wzgórza "Vindhya". Jego historia została jednak zapisana przez wygranych Aryjczyków, dlatego przedstawiany jest jako postać zła.

http://i42.tinypic.com/izmd07.jpg

http://i41.tinypic.com/30ts4jk.jpg

zamki kostkowe